Bawoł zrobił różnice..

OKS Olesno 2:4 Polonia Głubczyce

0:1 Bawoł 11'

0:2 Bawoł 26'

0:3 Grek 33'

1:3 Jeziorowski 50'

1:4 Bawoł 79'

2:4 Górski 90'

OKS: Kościelny - Meryk, Riemann, Świerc, Jeziorowski - Obaka( Dębski 77'), Skowronek( Górski 83'), Górka( Pawelec 46'), Bienias, Zuzel - Brzenska( Kowalczyk 61')

Ławka rezerwowych: Popczyk, Panek, Klonowski

Żółte kartki: Dębski, Jeziorowski, Kowalczyk

Trener Grzegorz Krawczyk

Przed spotkaniem zapowiadaliśmy, że naszych defensorów czeka sporo pracy z najlepszym strzelcem ligi, Łukaszem Bawołem i niestety nie pomyliliśmy się.

W 11 minucie spotkania Bawoł otworzył wynik spotkania. W prosty sposób ograł naszych obrońców i zdobył pierwszą bramkę w meczu. Piętnaście minut później Polonia prowadziła już dwoma bramkami. Do dośrodkowania najwyżej wyskoczył Bawoł i zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Niestety to nie był koniec złych wydarzeń w pierwszej połowie, bo w 33 minucie Grek podwyższył prowadzenie Polonii. Trzy bramki stracone w nieco ponad pół godziny spuściły z naszej drużyny powietrze i nasze chaotyczne ataki nie przyniosły żadnych korzyści.

Pięć minut po przerwie strzeliliśmy bramkę. Jeziorowski wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową pokonał bramkarza gości. Bramka przywróciła wiarę w osiągnięciu dobrego rezultatu. Prowadziliśmy grę, konstruowaliśmy ataki, a schowana za podwójną gardą Polonia czyhała na kontrataki. Niestety nasze ataki nie przynosiły efektów, a jedna szybka akcja gości z Głubczyc dała im czwartą bramkę. Dokładne podanie wykorzystał Bawoł i strzelił swoją trzecią bramkę w meczu, a w przekroju całego sezonu był to jego piąty hattrick(!). Nasi zawodnicy próbowali strzelać z dystansu i jedna z takich prób dała nam bramkę. Ładnym uderzeniem popisał się Górski, dla którego była to pierwsza bramka w lidze.

Mimo porażki z liderem OKS nie zaprezentował się źle. Cztery stracone bramki nie świadczą najlepiej o naszej defensywie, a w przeciągu jednego tygodnia straciliśmy ich aż osiem. W następnej kolejce gramy w Namysłowie z miejscowym Startem i musimy wygrać, bo mimo że tabela jest mocno spłaszczona to 15 miejsce w tabeli nie wygląda dobrze.