Juniorzy Młodsi w kratke..

OKS Olesno 7:2 LZS GKS Piomar Przywory 04.09.2016

Bramki: Pierzyna 2, Zug 2, Wnuk, Wolny, Huć

OKS: Jeziorowski - Flak, Huć, Lech, Molski - Parkitny, Pawlik, Pierzyna, Siemski - Wnuk, Zug

Z ławki weszli: Famuła, Kuzaj, Świtalski,Wolny

Trener Arkadiusz Świerc

Relacja kierownika:
"Od początku spotkania zarysowała się zdecydowana przewaga naszych piłkarzy, którzy zdominowali drużynę gości mimo, że to goście mieli dużo lepsze warunki fizyczne. Już w 10 minucie rajd Dawida Zuga z lewej strony wykończył celnym strzałem Kuba Pierzyna. W 22 minucie rzut karny po faulu na Zugu wykorzystał Natanel Wnuk. Minutę później Zug wykorzystuje podanie Pierzyny strzelając obok bramkarza na 3:0. W 30 minucie goście oddali pierwszy, zresztą niecelny strzał na naszą bramkę. W 35 min. piękna centra z prawej strony Wnuka i Pierzyna pakuje piłkę pod poprzeczkę i jest 4:0. W drugiej połowie w 50 min. Zug przejmuje piłkę na połowie boiska i po samotnym rajdzie posyła piłkę obok bramkarza podwyższając na 5:0. W 58 min. Wnuk podaje idealnie do Wolnego, a ten strzela na 6:0. W 76 min. goście pięknym strzałem z daleka strzelają bramkę na 6:1. Minutę przed końcem koronkowa akcja Wolnego z Huciem i Adam zdobywa dla nas siódmą bramkę. W ostatniej minucie meczu piłkarz gości zrobił rajd po prawej stronie, mijając naszych dwóch obrońców i ustalił wynik spotkania na 7:2.
Zaczęliśmy rozgrywki z wysokiego pułapu,pokonując starszych rywali,wśrod których było 7 piłkarzy z rocz.2000,podczas gdy u nas było tylko 3 zawodników z rocznika 2001,a pozostali to chłopcy z rocznika 2002.Trzeba mieć nadzieję,ze za tydzień w Łubnianach zagramy z takim samym efektem."

Śląsk Łubniany 4:0 OKS Olesno 11.09.2016

OKS:  Jeziorowski - Flak, Huć, Lech, Molski - Parkitny, Pawlik, Pierzyna, Siemski - Wnuk, Zug

Z ławki weszli: Trzęsiok, Wolny, Famuła, Kuzaj

Relacja kierownika:

"W drugiej kolejce ponieśliśmy porażkę na boisku w Łubnianach. Stało się tak w głównej mierze na skutek indywidualnych błędów naszych piłkarzy. W 31 i 43 min.strata piłki w środku pola kończyła się kontrą rywali i w sytuacji sam na sam Bartek Jeziorowski nie miał szans. W 50 min. nasz obrońca traci piłkę w polu karnym, napastnik gospodarzy uderza tuż przy słupku i było już 3:0. W 80 min padła czwarta bramka, którą rywalom sprezentował sędzia,który nie odgwizdał brutalnego faulu na Adamie Parkitnym. Nawet zawodnik gospodarzy przyznał się,że nie trafił w piłkę tylko w nogę naszego obrońcy.Pan sędzia stwierdził,że jest tylko człowiekiem i mógł się pomylić. Zdaje się że jego pomyłką było wybranie zawodu sędziego,bo nie radził sobie nawet na meczu juniorów młodszych. Niestety to nie słaba postawa sędziego była powodem naszej porażki. Był to po prostu słaby mecz w naszym wykonaniu. Brakowało strzałów z dystansu,byliśmy wolniejsi od przeciwników, a przede wszystkim nie wytrzymaliśmy tego meczu kondycyjnie.W naszym zespole tylko Natanel Wnuk i Nilo Trzęsiok do końca meczu mieli siły do walki z rywalami. Trzeba mieć nadzieję że za tydzień w meczu z Głubczycami nasi zawodnicy zagrają tak jak w pierwszym meczu."

Trener Arkadiusz Świerc