Minimalna porażka w Nysie

Polonia Nysa - OKS Olesno 1:0

Czabanowski 24'

OKS: Sładek - Flak, Krzyminski, Ficek, Meryk - Świerc, Skowronek - Misiak (10. Wasser) - Hober, Dębski (75. Piontek) - Klinger

Trener Krzysztof Meryk

Do sobotniego meczu obie drużyny przystąpiły w osłabionych składach, a od pierwszego gwizdka sędziego na boisku dominowała walka. OKS dzielnie stawiał opór miejscowym, ale ponownie zdecydował błąd w obronie. W 24. minucie Michał Czabanowski najlepiej odnalazł się w naszym polu karnym i wykorzystał podanie od Macieja Bojara. Mogliśmy uniknąć tej bramki, ale niestety nie ustrzegliśmy się błędu.

W drugiej połowie gry staraliśmy się odmienić losy meczu, ale w najważniejszych momentach brakowało dokładności i ''chłodnej'' głowy pod bramką rywala. Ze strony Polonii nie było większego zagrożenia, a nasi rywale skupili się na bronieniu korzystnego wyniku. To był typowy mecz '' na remis'', ale ponownie błąd zdecydował o stracie punktów. Runda wiosenna w wykonaniu naszej drużyny jest mocno przeciętna i mamy nadzieję, że w meczu ze Spartą Paczków w końcu zainkasujemy trzy punkty.