Podział punktów z Namysłowem - Juniorzy młodsi

.

Przed meczem remis bralibyśmy w ciemno.Zespół Startu,który w minionym sezonie do końca walczył z nami o wygranie ligi, te rozgrywki grała praktycznie w tym samym składzie,w większości są to chłopcy z rocznika 2002.W naszym zespole zostało natomiast zostało 5 zawodników z podstawowego składu,a pozostali to zeszłoroczni trampkarze z rocznika 2003 i 2004.Dlatego tym większe słowa uznania dla naszych młodych piłkarzy,że mimo znacznej przewagi fizycznej rywali,podjęli walkę na całym boisku.My staraliśmy się grać piłką,konstruować akcję,a gra rywali polegała na długiej wrzutce z obrony na wysokich napastników i liczeniu na to, że przewaga fizyczna pozwoli im na zdobycie gola.Ku zaskoczeniu gospodarzy to my już w 18 min. zdobyliśmy bramkę.Michał Konieczny przejął żle wybitą przez rywali piłkę i ruszył z nią w pole karne,gdzie został staranowany przez bramkarza.Sędzia podyktował rzut karny,skutecznie wykorzystany przez Maćka Skoniecznego.Niestety,Michał okupił tę interwencje bramkarza gospodarzy rozciętym łukiem brwiowym,na który trzeba było założyć 3 szwy(podobny uraz odniósł jego przeciwnik).

W 37 min. po rzucie rożnym nasz kapitan Gabriel Molski podwyższył nasze prowadzenie i na przerwę schodziliśmy z dwubramkową przewagą.

W drugiej połowie Start zdołał wykorzystać swoją przewagę fizyczną i najpierw w 58 min. zdobyli kontaktową bramkę,a dwie minuty przed końcem zdołali wyrównać.

.

Podsumowując: cieszy,że po bardzo słabym meczu w Kędzierzynie nasi juniorzy zagrali dobre spotkanie i zdobyli punkt na trudnym terenie.Martwi natomiast kontuzja Michała,zwłaszcza przy naszej sytuacji kadrowej.Miejmy nadzieję,ze Michał wróci do gry jak najszybciej.

Następne spotkanie rozegramy w sobotę 8.09 o godz. 11.00.Naszym rywalem będzie zespół Stali Brzeg,który zajmuje drugie miejsce w tabeli z imponującym bilansem bramkowym po 4 meczach 15-1.