Duże emocje w meczu z Niemodlinem!

OKS Olesno 4:3 Sokół Niemodlin - mecz przerwany w 79 minucie

OKS: Jeziorowski - Siemski, Flak, Molski, Lele ( Kuzaj 73') - Pawlik(Famuła 59 '), Wnuk, Trzęsiok, Zug, Kubik(Pierzyna 53 ') - Huć

Relacja kierownika:

" Niestety mecz z Niemodlinem zakończył się przed upływem regulaminowego czasu gry .W 79 minucie goście odmówili dalszej gry, tłumacząc się zagrożeniem ze strony kibiców. W 76 minucie Nilo Trzęsiok został brutalnie sfaulowany przed polem karnym gości.Naszego młodego zawodnika poniosły nerwy i odepchnął rywala. Został ukarany czerwoną kartką. Usunięty z boiska został także zawodnik gości, który faulował naszego piłkarza. I to właśnie on był sprawcą całego zamieszania. Schodząc do szatni zaczął ubliżać naszym kibicom, zwłaszcza kobietom. Jeden z naszych kibiców złapał go za ramię zwracając mu uwagę na jego zachowanie. Wtedy to trener drużyny gości zaczął krzyczeć,że biją mu zawodników i nakłonił swoich piłkarzy do zejścia z boiska.Zresztą trener gości sam był jednym z ,,bohaterów' tego meczu. Na uwagę z naszej ławki trenerskiej, by uspokoił swoich zawodników usłyszeliśmy, że mamy "sp....ć". Wydawało się nam, że trener ma być także wychowywać młodych piłkarzy, ale widocznie w Niemodlinie jest jednak inaczej.

Co do samego meczu mieliśmy zdecydowaną przewagę w pierwszej połowie, co przełożyło się na to, że w 11 minucie było już 3;0 dla nas. Bramki zdobyli: w 7 minucie Adam Huć minutę później Tobiasz Kubik i w 11 minucie Natan Wnuk. Co prawda w 14 minucie goście z rzutu karnego zmniejszyli nasze prowadzenie na 3:1, ale w 36 minucie Dawid Zug uderzył nie do obrony i było 4:1. W drugiej połowie po przeprowadzonych zmianach goście zmniejszyli rozmiary porażki, ale od 65 minuty nasi chłopcy znów zaczęli stwarzać sobie dobre sytuacje i kontrolowali wydarzenia na boisku. Wprowadziło to dużą agresję w szeregi gości, którzy zaczęli grać coraz brutalniej, co doprowadziło do sytuacji opisanej na początku. W czwartek Wydział Dyscypliny OZPN podejmie decyzje odnośnie wyniku tego spotkania.

Za tydzień gramy kolejny mecz u siebie,tym razem ze Swornicą Czarnowąsy.