Udane zakończenie trampkarzy
Piast Strzelce Opolskie - OKS Olesno 2-4 (1-1)
Bramki: Grzegorz Siemski - 2, Sebastian Jeż, Patryk Ceglarek
OKS: Arkadiusz Gruca (Jakub Lubojański) - Bartłomiej Kalinowski, Dawid Kubas, Mateusz Bawej(Adam Psyk), Alexander Górok (Paskal Ceglarek), Michał Famuła,Sebastian Jeż, Jan Dębski, Grzegorz Siemski, Patryk Ceglarek (c) Szymon Parkitny
Trener Krzysztof Meryk
W mocno okrojonym składzie udała się na ostatni mecz rundy jesiennej drużyna trampkarzy. Z 23-osobowej kadry trener miał do dyspozycji jedynie czternastu zawodników (2 chorych, pozostali obowiązki szkolne). Nie przeszkodziło to jednak naszej drużynie odnieść przekonywujące zwycięstwo.
Gospodarze ruszyli z animuszem uzyskując przewagę w środku pola, ale szybko zostali skarceni za brak czujności w obronie. Sebastian Jeż zagrał na skrzydło do Grześka Siemskiego, a ten nie namyślając się długo uderzył z narożnika pola karnego pokonując golkipera miejscowych.
Piast ruszył do odrabiania strat, ale trzeba przyznać, że nasi przeciwnicy nie byli za dobrze dysponowani tego dnia. Raz desperackim wyjściem z bramki w sytuacji sam na sam uratował nasz zespół Arek Gruca, innym razem gospodarze nie potrafili wykorzystać sytuacji 5 na 2 dając się ograć świetnie grającym naszym stoperom. W końcu jednak Strzelce dopięły swego i za sprawą Macieja Włodarczyka doprowadziły do wyrównania.
Pierwsze dziesięć minut drugiej części spotkania rozstrzygnęły o losach spotkania. W 40. minucie rzut wolny z 20 m wykonuje Sebastian Jeż i niezbyt mocnym , ale precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę pokonuje bramkarza. Trzy minuty później akcja prawą stroną Szymka Parkitnego zakończona celnym strzałem PatrykaCeglarka. Minęła minuta i pogubiona prawa obrona zupełnie traci z "radarów" Grześka Siemskiego i nasz skrzydłowy strzela swoją druga, a czwartą bramkę dla OKS-u. Dwadzieścia minut przed końcem gospodarze wykorzystują jedyny moment zawahania naszego stopera i strzałem z dystansu pokonują nie spodziewającego się zagrożenia Kubę Lubojańskiego. Do końca spotkania Piast atakował, ale dwa razy świetnymi interwencjami popisał się Jakub lub w porę interweniowała nasza defensywa.
Cieszy dobra skuteczność w tym meczu, bo wykorzystaliśmy 50% okazji jakie wypracowaliśmy oraz nieustępliwość w walce o każdą piłkę.
Trampkarze zajęli w rundzie jesiennej bezpieczne piąte miejsce. Daleko za pierwszą czwórką, daleko przed ostatnia trójką. Wiosną kolejny cel; jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w OLT, a jeśli się da to powalczyć o "pudło"